Niespełna kilka sekund po zapowiedzi spektaklu przez instruktora, oczom widzów ukazał się wielobarwny zespół „klubowych cyganów”.
Reakcja publiczności była natychmiastowa. Oklaskom i okrzykom zachwytu nie było końca. Każda scena (wiersz, dialog, monolog, piosenka), nagradzane były rzęsistymi brawami.
Działo się to w dniu 18-ym listopada w poniedziałkowe popołudnie. Chłód tego dnia nie sprzyjał spacerom po mieście. Nie miało to jednak wpływu na ” gorącą atmosferę” panującą w klubowej sali.
Powiało egzotyką. Starannie dobrane stroje, słowa płynąc prosto z serca zrobiły na seniorskiej publiczności olbrzymie wrażenie. Nawet tradycyjny kotlet mielony i kapusta na gęsto, smakowały tak, jakby przed chwilą zaczerpnięte zostały z cygańskiego kotła.
To spotkanie pozostanie długo w naszej pamieci.